Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Recenzja Mivi ThunderBeats: High on Bass, Low on Comfort

Przeglądanie słuchawek Bluetooth (lub w ogóle słuchawek dousznych lub słuchawek) jest zadaniem niepodobnym do żadnego innego. Słuchawki i słuchawki już dawno przekroczyły punkt, w którym jakość dźwięku była najważniejszym wskaźnikiem, który je oceniał. Jest po prostu zbyt wiele rzeczy do wzięcia pod uwagę, cena, jakość wykonania, czy są wystarczająco wygodne, czas pracy na baterii i łatwość, jaką mają do wykonania przy pierwszym przodzie. Kiedy więc otrzymaliśmy słuchawki Mivi ThunderBeats Bluetooth (2999 r.), Szybko zanurzyłem się we wszystkie te aspekty. Używając tych słuchawek w znacznym stopniu i jako moją parę słuchawek (pozostawiając mój ulubiony Sony MDR-XB950BT ukryty w mojej torbie) przez ostatnie kilka tygodni, sformułowałem kilka naprawdę mocnych opinii na ich temat. Oto moja recenzja słuchawek Bluetooth Mivi ThunderBeats.

Co jest w pudełku

Mivi ThunderBeats wchodzą do większego niż zwykle pudełka niż to, co można znaleźć w większości słuchawek, ale można je dodać do załączonego futerału ochronnego, który osobiście uważam za bardzo przyjemny w dotyku. W każdym razie, wszystko, co dostaniesz w pudełku:

  • Słuchawki Mivi ThunderBeats
  • Twardy futerał
  • 2 dodatkowe pary wkładek dousznych
  • 3 dodatkowe pary zatyczek
  • przewód do ładowania microUSB
  • Prawdopodobnie instrukcja, ale kogo to obchodzi.

Zaprojektuj i zbuduj

Mivi ThunderBeats to mieszana torba, jeśli chodzi o projektowanie i budowę. Po pierwsze, słuchawki mają naprawdę solidną konstrukcję, z metalową obudową na samych słuchawkach i plastikową obudowę przedziału kierowcy, która na szczęście nie wydaje się być tandetną jakością plastiku. Sam kabel to płaski kabel, który mi się podoba, ponieważ wcale się nie plącze, a ponieważ nie ma tu pałąka na kark, nie ma problemu ze słuchawkami ciężkimi na szyi .

Jednak sama konstrukcja słuchawek jest zmora dla czegoś, co jest naprawdę dobrze zbudowanym dodatkiem audio. Słuchawki są o wiele za duże dla ich własnego dobra i ciągle mają wrażenie, że wywierają duży nacisk na uszy. Nie trzeba dodawać, że nawet bez zespołu słuchawki wydają się ciężkie i niewygodne w noszeniu przez długie godziny .

W pełni rozumiem potrzebę posiadania większego kawałka metalu na słuchawkach - ponieważ nie ma tu opaski na szyję, Mivi potrzebowała gdzieś baterii i Bluetootha, o ile mogę to stwierdzić w słuchawkach. To prawie dobre podejście do usuwania pałąka na kark, ale osobiście, wziąłbym OnePlus Bullets Wireless przez Mivi Thunderbeats dla wygody i designu.

Kolejną kwestią związaną z wyjątkowo dużym projektem słuchawek jest to, że wyglądają zdecydowanie nie na miejscu w uchu ; prawie jak kawałek tłumaczenia-techniki z show science-fiction, z tym że nie mają żadnych takich funkcji.

Z drugiej strony wbudowane elementy sterujące stanowią wyraźny kontrast w stosunku do samych słuchawek. Mały, plastikowy bit, w którym znajdują się kontrolki i port ładowania, jest wyjątkowo lekki, przyciski są dotykowe, ale mimo tego, że Mivi wygrawerował symbol plusa, minusa i koła w przyciskach, aby ułatwić rozróżnienie trzech, zwykle znajdowałem siebie szukając, który przycisk jest który. To nie jest poważny problem, a mówiąc szczerze, miałem do czynienia z podobnymi problemami z OnePlus Bullets Wireless, Audeara A-01 i większością innych słuchawek i słuchawek z wbudowanymi lub dousznymi kontrolkami.

Klapa pokrywająca port do ładowania microUSB to dobry akcent, szczególnie jeśli weźmiesz pod uwagę, że Mivi wprowadza na rynek słuchawki Thunder Beats jako przyjazne dla treningu słuchawki, ale nie mogłem nie zauważyć, że jest to słabe i prawdopodobnie się zerwie. parę miesięcy. Mam nadzieję, że tak się nie stanie, ale nie jestem fanem ruchomych klapek na urządzeniach, a Mivi ThunderBeats nie zrobiło na mnie wrażenia w tym względzie.

Komfort i dopasowanie

Jeśli chodzi o komfort i dopasowanie, Mivi ThunderBeats nie jest moją herbatą. Tak jak powiedziałem, słuchawki są zbyt duże, aby wygodnie je nosić przez długie godziny (przynajmniej dla mnie) i mimo, że mają zaczepy na uszy (i naprawdę dobry wybór), żaden z zaczepów nie działał prawidłowo dla mojego uszy.

Heck, to mógłbym po prostu być ja, ale haczyki ciągle się wyskakiwały, przez co wydawało się, że wkrótce wypadają słuchawki (co nie miało miejsca), ale w końcu całkowicie usunąłem haki, i zdecydowałem się po prostu trzymać z wkładki douszne, które zwróciły mi uwagę na kolejną wadę.

Tak więc Mivi ThunderBeats mają rowek w plastiku, w którym znajdują się zaczepy, dobrze? To dobrze, ale odkąd używałem słuchawek bez haczyków, ten rowek wciąż wcierał mi się w ucho i po kilku godzinach noszenia tych słuchawek, moje uszy zaczęły boleć od ciągłego tarcia. Jeśli używasz zaczepów na ucho, nie stanowiłoby to problemu, ale w moim osobistym doświadczeniu Mivi mógł zrobić tutaj coś lepszego.

Problemem jest również to, że ponieważ słuchawki są tak ciężkie, nie wyginają się z moich uszu (cholera, grawitacja), co prowadzi do wycieku basu i czegokolwiek. Więcej na ten temat w dziale audio, ale masz właściwie rację?

Jeśli powiedziałem to raz, powiedziałem to setki razy, nie jestem fanem słuchawek z powodu tych problemów, a gdy OnePlus Bullets Wireless mnie kusiło, Mivi ThunderBeats są dalekie od robienia to samo.

Jakość dźwięku

Zazwyczaj twierdzę, że jakość dźwięku jest jedną z najważniejszych miar dotyczących pary słuchawek, i chociaż jest to mniej prawdziwe niż zwykle w dzisiejszych czasach, Mivi ThunderBeats zdecydowanie mają dźwięk, którego pragnę.

Osobiście preferuję ciężkie słuchawki basowe (często to powtarzałem), a Mivi ThunderBeats to para słuchawek, które mają uderzający bas, który jest porównywalny ze słuchawkami podobnymi do Sony MDR XB55 (Rs. Rupesh używa.

Jakość dźwięku w słuchawkach Mivi ThunderBeats jest poza zasięgiem innych słuchawek, których próbowałem od dłuższego czasu. Bas jest znakomity, ale słuchawki nie zawodzą również w wysokich i średnich rozmiarach. Próbowałem słuchać różnych piosenek na tych słuchawkach, od takich artystów jak Kenny Rogers i Bob Seger, po Drake'a, Coldplay i The Chainsmokers, a te słuchawki wszystko pięknie przetwarzały.

Nigdy nie słyszałem linii basu Tchórza hrabstwa w taki sposób, w jaki Mivi ThunderBeats zdołał je zaprezentować, a The Gambler to utwór, który poleciłbym każdemu fanowi Kenny'ego Rogersa, by sprawdził na tych słuchawkach, jeśli możesz.

Dodatkowo, w piosenkach takich jak Plan Boga lub The Chainsmokers, takich jak Closer i Sick Boy, te słuchawki wypompowują bas tak, jakbym nie oczekiwał od słuchawek . Zauważyłem jednak, że przy maksymalnej głośności bas czasami pokonuje wysokie i średnie, które szybko mogą osiągnąć poziom wywołujący nudności. Jednak, mówiąc szczerze, słuchawki te są tak nieludzko głośne, że prawdopodobnie utrzymasz je na poziomie 70-80% głośności, a na tym poziomie wszystko brzmi idealnie niesamowicie.

Biorąc wszystko pod uwagę, Mivi ThunderBeats to naprawdę imponująca para słuchawek . Doskonale nadają się do słuchania niemal każdego rodzaju piosenki, czy to klasycznego rocka, rapu, czy czegokolwiek pomiędzy. Jeśli sprawdzisz je, polecam słuchaczowi The Gambler autorstwa Kenny'ego Rogersa o niesamowitej linii basu i ogólnej równowadze słuchawek, a także plan Boży, aby uzyskać wyobrażenie o rodzaju uderzającego basu, jakiego można się po nim spodziewać.

Użyteczność

Jeśli chodzi o użyteczność, Mivi ThunderBeats są trudne do wytłumaczenia. Są lekkie, gdy zawieszone są na szyi, ale słuchawki są zbyt ciężkie, aby mogły pozostać prawidłowo na miejscu przez długie godziny.

Jednak ThunderBeaty są również wyposażone w magnetyczną funkcję zatrzaskiwania, która sprawia, że ​​gdy tylko kręcą się wokół szyi, nie mają możliwości przechylania się w każdym miejscu. Pamiętaj jednak, że Mivi ThunderBeats nie oferują żadnej kontroli magnetycznej, takiej jak to, co otrzymasz dzięki OnePlus Bullets Wireless, ale potem znowu nazwałbym kontrolę magnetyczną Bullets Wireless jako dobrodziejstwo i zmora.

Dopóki słuchawki pozostają w uchu, są całkiem niezłe. Brak opaski na kark oznacza brak dodatkowego ciężaru na szyi, a wbudowane elementy sterujące są dość łatwo dostępne, nawet jeśli nie są tak łatwe do niezawodnego rozróżnienia.

Przyciski pozwalają sterować odtwarzaniem, głośnością oraz odbierać / kończyć połączenia bez konieczności wyjmowania telefonu. Ponadto Mivi ThunderBeats wyposażone są w komunikaty głosowe, więc nie musisz patrzeć na małe diody LED, aby wiedzieć, kiedy są włączone, podłączone lub gdy poziom naładowania akumulatora jest niski. Wszystkie te rzeczy są ogłaszane do twojego ucha w tomie, który nie jest na tyle głośny, żebyś się skoczył ze strachu, ale nie tak nisko, że będziesz za nim tęsknił.

Łączność

W celu zapewnienia łączności, Mivi ThunderBeats są wyposażone w Bluetooth 4.1 z obsługą aptX HD, co oznacza lepszą jakość dźwięku, mniejsze opóźnienia i bardziej stabilne połączenie Bluetooth z obsługiwanymi urządzeniami.

Parowanie jest prawie takie, czego można by się spodziewać po każdej innej słuchawce Bluetooth, i utrzymują one całkiem dobre połączenie . W całym moim użyciu nie natknąłem się na sytuacje, w której słuchawki zostały przypadkowo rozłączone lub na jakiekolwiek problemy z dźwiękiem, które zaczynają pękać, ponieważ tak często zdarza się ze słuchawkami Bluetooth niższego niż te.

Mówiąc o łączności i dźwięku, Mivi Thunderbeats są wyposażone w funkcję redukcji szumów cVc, co oznacza, że ​​Twój głos powinien brzmieć krystalicznie czysto podczas rozmów, jednak w moim zastosowaniu zauważyłem niewielką różnicę w jakości dźwięku podczas odbierania połączeń za pomocą słuchawek - coś i tak nie lubię robić wiele.

Mivi twierdzi, że zasięg połączenia wynosi 30 stóp, czyli około 9 metrów, co nie jest prawdą w rzeczywistości. Na ich korzyść jest jednak całkiem blisko. Mogłem niezawodnie używać słuchawek nawet w odległości około 6-7 metrów, a czasem nawet 8 metrów w zależności od przeszkód na drodze. Jednak w większości sytuacji okazało się, że pozostanie w promieniu 5 metrów będzie najlepszym rozwiązaniem dla całkowicie nieprzerwanego połączenia.

Bateria

Kolejną rzeczą, która zaskoczyła mnie podczas Mivi Thunderbeats, jest żywotność baterii. Jasne, kłamałbym, gdybym powiedział, że nie jestem wkurzony przez baterię umieszczoną w słuchawkach w sposób, który uczynił ich tak ogromnymi i ciężkimi, ale niech to diabli, jeśli ta bateria nie potrwa długo.

Używałem tych słuchawek szeroko i ani razu nie umarły one na mnie przed 6, 5 godzinami odsłuchu. Mivi ma 7 godzin czasu odsłuchu, ale przy 80% głośności, mam stały czas odsłuchu 6 i pół godziny, co jest całkiem niezłe.

Słuchawki mają również 3-godzinny czas pracy przy 30-minutowym ładowaniu, a mimo to nie są zbliżone do oferty OnePlus Bullets Wireless (5 godzin na 10 minut), to wciąż całkiem nieźle. Przetestowałem to również i ku mojemu zaskoczeniu słuchawki trwały ponad 3 godziny na 30 minutowym ładowaniu. Przy tej samej głośności słuchania wynoszącej 80%, Mivi Thunderbeats wytrzymało średnio 3 godziny i 20 minut po 30 minutowym naładowaniu, zanim wyleciały one na mnie. Warto zauważyć, że pierwsze powiadomienie o "niskim poziomie naładowania baterii" zostało dokonane w okolicach 3 godzinnego okresu, ale potem słuchawki trwają około 15-20 minut dłużej.

Aby całkowicie naładować, słuchawki potrzebują nieco ponad godzinę, aby naładować się całkowicie . W rzeczywistości ten pojedynczy 30-minutowy ładunek zwykle umieszcza je znacznie powyżej znaku 70-80%, co oznacza, że ​​osobiście faworyzowałem ładowanie ich przez 30 minut co jakiś czas, zamiast w pełni je obciążać.

Plusy i minusy:

Mivi Thunderbeats, jak powiedziałem wcześniej, to mieszana torba. Robią coś naprawdę dobrze, podczas gdy w innych nie. Oto wyczerpująca lista zalet i wad tych słuchawek Bluetooth.

Plusy:

  • Doskonała jakość dźwięku z uderzającym basem
  • Bardzo głośno
  • Świetna żywotność baterii

Cons:

  • Poczuj się ciężko na uszach
  • Dopasowanie nie jest tak dobre, jak powinno być
  • Brak odporności na wodę
  • Niewygodne bez zaczepów na uszy

Mivi ThunderBeats: Świetnie brzmiąca para słuchawek zwalnia z projektu

Podsumowując, Mivi ThunderBeats mają zalety doskonałej pary słuchawek Bluetooth i Rs. 2999 dźwięk prawie sprawia, że ​​uderzają powyżej swojej wagi. Jednak konstrukcja wkładek dousznych i fakt, że stają się naprawdę niewygodne, to czasami wielkie zawieszenie, które sprawia, że ​​nie mogę ich polecić z mojej głowy. Gdybym miał podsumować te słuchawki jednym zdaniem, powiedziałbym: "złap je dla dźwięku, zostaw je dla wygody". Jeśli Twój budżet na słuchawki Bluetooth może zostać przedłużony do kolejnego tysiąca dolarów, proponuję, abyś z OnePlus Bullets Wireless (Rs 3999) Należy jednak pamiętać, że OnePlus Bullets Wireless są zwykle niedostępne z powodu dużego popytu. Jednak w Rs. 2 999 cena, mogę zamiast tego zaproponować słuchawki Skullcandy Jib (Rs.299) lub Skullcandy Ink'd (Rs.2999).

Top