Coroczna konferencja programistów Google rozpoczęła się 8 maja w Shoreline Amphitheatre w Mountain View w Kalifornii. Podczas gdy wszyscy oczekiwaliśmy od Google nowych rzeczy, w tym (oczywiście) nowych funkcji Android P, firma ogłosiła mnóstwo sztucznej inteligencji i materiałów opartych na uczeniu maszynowym, które można opisać jedynie jako oszałamiające. Mogłabym podsumować hasło, ale zamiast tego zachęcam cię do zastanowienia się, gdzie osiągnął Google dzięki inwestycjom w głos, syntezę tekstu, sztuczną inteligencję i uczenie maszynowe. Zapraszam również do zastanowienia się, jak daleko ten "gigant poszukiwawczy" doszedł w porównaniu do swojego największego rywala - Apple.
Porównajmy i porównujmy to, co pokazało Google, w porównaniu do ich odpowiedników w Apple.
Asystent Google
Kiedy Sundar Pichai zaczął mówić o Asystencie Google, w pełni spodziewałem się usłyszeć, co powiedział o Asystencie, który stał się mądrzejszy i bardziej naturalny. W końcu wszyscy dążą do tego samego celu w inteligentnych asystentach. Zapowiedział 6 nowych głosów. Wszystko było świetnie, ale oczekiwano ... a potem zrezygnował z Google Duplex.
Słysząc rozmowę Asystenta Google z salonem fryzjerskim, w całkowicie naturalny, nawet ludzki sposób, było to pierwsze wskazanie na to, że Google doskonale wyznaczył swoje cele, gdy zaczął inwestować w sztuczną inteligencję, uczenie maszynowe, to bardzo własne jednostki przetwarzania Tensor, a więc wiele więcej.
Ale nie poprzestali na tym, Asystent Google również otrzymuje nowe wizualne ulepszenia, lepiej wykorzystując dostępną dla niego rzeczywistość ekranu. Będzie reagować z pozytywnym wzmocnieniem poleceń grzecznościowych (Google nazywa to "Pretty Please"), a także konkuruje z Alexą, a wkrótce zostaną wysłane kolejne prośby. Dodatkowo będzie w stanie obsłużyć wiele zapytań połączonych ze sobą w skomplikowany sposób .
Natomiast Siri firmy Apple znajduje się wiele mil za Asystentem . Zapomnij o nawiązywaniu połączeń z prawdziwymi ludźmi, Siri, w przeważającej części nie rozumie mowy dobrze. Nie reaguje poprawnie na pytania, czasami robi się nieczytelny, częściej niż nieoczekiwanie wywołuje nieoczekiwane odpowiedzi. To było dość zabawne, tak jak Siri tak często się nie udaje (jest na to cały sub-reddit!), Ale to już nie jest zabawne. Jedyne, co robi Siri niezawodnie, to ustawione alarmy.
Jedyne, co robi Siri niezawodnie, to ustawione alarmy.
Google Lens
Google Lens - funkcja wspomagania komputerowo-wizji firmy w tym roku trafia do coraz większej liczby telefonów. Nawet producenci zewnętrzni, którzy zazwyczaj nie uzyskują funkcji Google bardzo wcześnie, połączyli siły, aby wprowadzić Google Lens (i inne rzeczy) do swoich smartfonów. Google Lens uzyskuje możliwość kopiowania tekstu z prawdziwego świata - funkcja, która pomimo tego, że nie będę jej używać tak często, jest wciąż bardzo fajna w działaniu. Zostanie również zintegrowany z aplikacją aparatu na wielu telefonach (coś w stylu Bixby Vision w telefonach Samsung, ale lepiej) i spowoduje wyświetlenie wyników w czasie rzeczywistym w wizjerze aparatu!
To może nie brzmieć tak ekscytująco, ale ten nagły wzrost funkcji, funkcjonalności i obsługi Google Lens jest dobrym wskaźnikiem dla rzeczy, które dopiero nadejdą. Android, zarówno jako system operacyjny, jak i ekosystem, wygląda na to, że w końcu zaczyna się spotykać.
ten nagły wzrost funkcji, funkcjonalności i obsługi Google Lens jest dobrym wskaźnikiem dla rzeczy, które dopiero nadejdą.
Porównywałbym Google Lens z czymś z Apple, ale nie ma takiego produktu i wątpię, by Cupertino już teraz zwrócił uwagę. Jeśli będą mieli czas, bardzo bym zainwestował w podniesienie standardów Siri.
Gmail
Nowa funkcja "inteligentnego komponowania" Gmaila, która jeszcze nie została wprowadzona, jest kolejnym niesamowitym sposobem, w jaki firma wykazuje się uczeniem maszynowym i funkcjami sztucznej inteligencji. Inteligentny komponent ma zamiar dalej "przewidywać słowa" i przewidywać całe frazy . Wszystko dzięki ogromnym ilościom danych, które Google zgromadził przez lata, oraz wczesnym inwestycjom firmy w sztuczną inteligencję.
Z drugiej strony Apple Mail to wciąż ta sama poczta Apple Mail, a mimo że Apple ją aktualizuje i dodaje do niej nowe funkcje, pozostaje eony za Gmailem .
mapy Google
Ta sama historia powtarza się w Mapach Apple, które są mniej lub bardziej nieużytkiem słabej nawigacji i mniej szczegółowymi informacjami o lokalizacjach. Tymczasem w Mapach Google pojawiają się nowe funkcje, takie jak "Twój mecz", a firma pracuje nawet nad opartą na AR opcją nawigacji dla chodzenia, która wygląda świetnie.
Ta sama historia powtarza się z mapami Apple, które są mniej lub bardziej nieużytkiem słabej nawigacji i mniej szczegółowymi informacjami o lokalizacjach
Od dłuższego czasu Google ma podstawy Map, więc nadszedł czas, aby dodać nowe funkcje, a w przypadku nawigacji AR, powiedziałbym, że nadszedł czas, aby się uwolnić i oszaleć.
Zdjęcia Google
Szczerze mówiąc, kiedy Sundar Pichai zaczął mówić o "sugerowanych działaniach" w Zdjęciach Google, byłem bardzo rozczarowany. To znaczy, oczywiście, więc Zdjęcia Google mogą sugerować opcje udostępniania na podstawie osób, które widzą na zdjęciach, miło. Jednak słyszałem, jak głośno łapię oddech, gdy Zdjęcia Google zrobiły zdjęcie dokumentu, nawet zdjęcie proste, kątowe zdjęcie, wyprostowałem je i przekonwertowałem na format PDF . Na litość boską, to mnie wygrało. Skończyłem, i będę się nad tym zastanawiać przynajmniej przez kilka następnych dni.
Dodatkowo, Zdjęcia Google mogą teraz nie tylko samodzielnie wprowadzać zmiany, ale mogą nawet koloryzować czarno-białe zdjęcia (chociaż to jest coś, czego nie jestem do końca przekonany, sprawdzą się wystarczająco dobrze), ale hej, jeśli potrafią naprawić moje głupio zrobione zdjęcie dokument, jestem pewien, że kolorowanie zdjęć to nic wielkiego.
Android
Wiem, że mogłem zacząć z Androidem, ale chciałem zwrócić uwagę na fakt, że Google nie wyprzedza Apple wyłącznie ze względu na Androida i nowe funkcje, o które tym razem chodzi. W rzeczywistości, na wiele sposobów, iOS jest również niesamowity, ale doświadczenie na iOS stało się ostatnio bardziej męczące i kłopotliwe niż to, co kiedyś było iOS. Ale to jest historia łez na późniejszy czas; teraz mówimy o Androidzie P i iOS 11 (i, co za tym idzie, iOS 12).
doświadczenie na iOS stało się ostatnio bardziej męczące i kłopotliwe niż to, co kiedyś było iOS
Zaczynając od podstaw, Android P zacznie włączać sztuczną inteligencję wszędzie, a Google zacznie korzystać z uczenia maszynowego na urządzeniu. Teraz Apple od dawna korzysta z uczenia maszynowego na urządzeniu, ale szczerze mówiąc, gdzie go używają? Zdjęcia.
Zamiast tego Google zdecydowało się poprawić działanie systemu Android dzięki uczeniu maszynowemu. Dostępne są akcje aplikacji, plasterki, adaptacyjna jasność i adaptacyjna bateria - wszystkie rzeczy, które będą uczyć się od użytkownika i zaczną z czasem poprawiać wrażenia. Dostępny jest pasek nawigacyjny z kontekstem, który wyświetla przyciski w zależności od tego, kiedy naprawdę ich potrzebujesz .
Jedyne, co powoduje niewielkie problemy z Androidem P, to gesty. Google posunął się do przodu i zasadniczo zgrał gesty z iPhone'a X, i szczerze mówiąc, nie jest tak źle. Implementacja Google'a jest jednak trochę irytująca. Podwójne przesunięcie w Szufladzie aplikacji jest zupełnie błędne, a nawet szorowanie "Pigułki domowej", aby przełączać się między aplikacjami, nie działa tak dobrze, jak pamiętam na iPhone X.
Google I / O brzmi jak bitewny krzyk, a Apple potrzebuje, aby zjednoczyć swoje wojska
Kiedy Google po raz pierwszy zaczęło zajmować się takimi zagadnieniami, jak wizja komputera, sztuczna inteligencja i wiele innych rzeczy, których nie rozumiemy w pełni, ich produkty (takie jak Google Goggles) były naprawdę ... no cóż, rozczarowujące. W tym roku jednak Google pokazał nam wszystkim, dlaczego tak głęboko zainwestował w te technologie. Firma zrobiła gigantyczny skok z AI i ML i, szczerze mówiąc, Apple naprawdę musi przemyśleć swoją strategię, jak długo może ona przynosić zyski w oparciu o fakt, że sprzęt iPhone'a jest niezrównany, a jego urządzenia grają tak dobrze razem.