Zalecane, 2024

Wybór Redakcji

Google Lost the Plot z Pixel 2 i Pixel 2 XL

Firma Google wypuściła Pixel 2 i Pixel 2 XL na początku tego miesiąca w SFJAZZ Center w San Francisco, by ciepło przyjąć zarówno entuzjastów Androida, jak i przedstawicieli mediów technicznych. Podczas gdy oba urządzenia są projektowane i sprzedawane przez amerykańskiego giganta wyszukiwania, pierwszy jest produkowany przez tajwańską firmę technologiczną HTC, a drugi przez południowokoreańską firmę elektroniki konsumenckiej LG. Oczywiście, nie ma też iPhone'a X Face ID, Iris Scanner Galaxy S8, a nawet dwuletniego iPhone'a 3D Touch, ale sprzęt z najwyższej półki, świetne aparaty fotograficzne, znakomita żywotność baterii, nieskomplikowane oprogramowanie i obietnica terminowości aktualizacje pozornie sprawiły, że stały się łatwymi rekomendacjami na najwyższym poziomie rynku. Tak przynajmniej wydawało się na początku.

Zdjęcie dzięki uprzejmości: 9to5Google

Bez wiedzy Google'a i jego partnerów produkcyjnych, wszystko, co miało pozytywny skutek, rozwiało się w ciągu kilku dni od wielkiego ogłoszenia. W opowieści, która nieodmiennie naśladuje niefortunną podróż Galaxy Note 7, każdy dzień wydaje się stwarzać nowy problem z tymi dwoma urządzeniami, z których niektóre mogą, ale nie muszą być naprawiane przez aktualizacje oprogramowania układowego. Akry przestrzeni kolumnowej w gazetach i na stronach internetowych poświęcono debacie, dyskusji i analizie rzekomych problemów, na które te urządzenia najwyraźniej cierpią, począwszy od wypalania ekranu i "czarnego rozmazania" na Pixel 2 XL po odgłosy klikania i wirowania na Pixelu 2, ale problemy z tymi urządzeniami zaczęły się na długo zanim trafiły na rynek, najwyraźniej bez jakiejkolwiek kontroli jakości.

Widzisz, Google jest przede wszystkim firmą programistyczną i zawsze tak było, pomimo sporadycznych, na wpół wypalonych ambicji sprzętowych. To firma, która wciąż próbuje dowiedzieć się, czy chce być sprzedawcą sprzętu, ale coraz trudniej jest ją ignorować, ponieważ dzięki niej masz Google Home, OnHub, Wi-Fi, Chromecast., Pixelbook, Nest Thermostat i cały szereg innych urządzeń sprzedawanych pod marką Google. W przeciwieństwie do Apple, obsługa posprzedażna zawsze stanowiła problem, zarówno z punktu widzenia sprzętu, jak i oprogramowania. Podczas gdy gigant z Cupertino stoi za swoimi produktami i aktualizuje je od lat, Google znane jest z tego, że rezygnuje z obsługi swoich produktów bez żadnego rymu i powodu, a ubiegłoroczne nieprzyzwoite kontrowersje wokół inteligentnego centrum domowego Revolv są jednym z najbardziej godnych uwagi przypadków.

Częste zmiany strategii, których przykładem są eksperymentalne produkty, takie jak oryginalny tablet Pixel, ciekawy przypadek Project Ara, nieistniejący już asortyment Nexusa oraz kupowanie i sprzedawanie mobilnego urządzenia firmy Motorola, również powstrzymują Google od zostania głównym sprzętem gracz. Oczywiście nie pomaga to, że firma wciąż krąży bez steru swoimi ambicjami smartfona, nie będąc w stanie zdecydować, czy trafić na rynek masowy z urządzeniami przyjaznymi dla kieszeni, jak początkowo próbował z linią Nexus, czy dążyć do szczyt łańcucha żywnościowego z urządzeniami takimi jak najnowsze Pixels, które zaczynają się od 649 USD w USA i znacznie więcej w innych częściach świata.

Chociaż cena jest czynnikiem odstraszającym, a relatywny brak marketingu również nie pomaga, to co zawsze powstrzymywało bliźnięta Pixel drugiej generacji przed sukcesem, był zupełny brak innowacji, w przeciwieństwie do śmietanki producentów z liderów rynku Apple i Samsung. Spójrzmy prawdzie w oczy, to, co te dwie firmy oferują z iPhone X i Galaxy Note 8 są nieskończenie bardziej lukratywne dla konsumentów niż nudne, szare i nudne urządzenia oferowane przez Google . Z powodu licznych skarg, że obaj są teraz oblegani, Google coraz trudniej będzie przekonać ludzi do wyboru jednego z nich, wyprzedzając więcej pełnowartościowych, podobnie wycenionych urządzeń od innych dostawców, nawet jeśli pojawią się informacje o tym, że Apple sprzedał pierwszą partię urządzeń iPhone X w ciągu kilku minut od zamówienia w przedsprzedaży.

Jako miłośnik Androida boli mnie, jak trudniej jest uzyskać bezproblemową obsługę Androida niż na iOS . Gdyby Google nie był tak kompletnie nieświadomy swoich planów sprzętowych, inni producenci Androida musieliby poprawić swoją grę, aby utrzymać klientów, zmuszając ich do wprowadzania innowacji, a nie powtarzania tego samego z alarmującą regularnością. Ale dzięki Google, który nieustannie dąży do tego, by oferować bezużyteczne i mało inspirujące urządzenia, które zaspokajają tylko kilka osób, obietnica bezkompromisowego smartfona z systemem Android z najlepszym w swojej klasie sprzętem i pełnym funkcjami, a jednocześnie łatwym w obsłudze oprogramowaniem, pozostaje marzeniem . Podczas gdy dodatkowy wybór jest zawsze mile widziany, bliźnięta Pixel drugiej generacji są niestety nieprzydatne nawet w 2017 roku, z doskonałym oprogramowaniem do aparatu i aktualnymi aktualizacjami.

To, co firma Google mogłaby zrobić, aby uczynić te telefony bardziej atrakcyjnymi, wycenia je na rozsądnym poziomie. Jednak firma zdecydowała się tego nie robić, co oznacza, że ​​zawsze zaczynała się w niekorzystnej sytuacji na urządzeniach takich jak Galaxy S8 / S8 Plus i iPhone 8/8 Plus. Ostatnie wydarzenia zapewniły, że ludzie będą podwójnie ostrożni, zanim zainwestują swoje ciężko zarobione pieniądze w urządzenia o wątpliwej niezawodności . Podczas gdy zgłoszone problemy z kontrolą jakości tylko uwypukliły problemy, Pixel 2 i Pixel 2 XL zawsze były hardselowe dla głównych kupujących smartfonów bez rozkwitu projektu lub innowacji w Galaxy S8 lub iPhone X, co czyni je nieistotnymi dla wszystkich z wyjątkiem najbardziej zagorzałych fanatyków Androida. Google może w tym roku straciło fabułę na urządzeniach Pixel 2, ale miejmy nadzieję, że dział Pixel firmy sam się podniesie, odkurzy się i zacznie od nowa na linii Pixel 3, która, jeśli uwierzy się w najnowsze raporty, przyjdź w trzech różnych awatarów w przyszłym roku.

Top